Śladami kultury i historii Żydów
-
Konteksty Kulturowe
Obrzezanie - brit mila
W tradycji żydowskiej kładzie się większy nacisk na rytuały związane z narodzinami chłopca. Z uwagą śledzi się jego dalszy rozwój i kolejne kroki ku dorosłości. Jednym z najstarszych rytuałów żydowskich jest obrzezanie (brit mila), czyli usunięcie napletka. Uczestniczy w nim rodzina i zaproszeni goście. Najczęściej uroczystość odbywa się w synagodze. Ojciec jest zobowiązany, by po ośmiu dniach od narodzin jego syn został obrzezany. Zgodnie ze zwyczajem zabieg wykonuje mohel. Asystuje mu i trzyma dziecko na rękach sandak – znany ze swojej pobożności mężczyzna wybierany do tej funkcji przez rodzinę. W czasie uroczystości obrzezania ustawiane są dwa krzesła: dla sandaka oraz niewidzialnego i wyjątkowego gościa – proroka Eliasza. Wierzy się, że jest on obecny przy każdym brit mila. Po zabiegu ojciec po raz pierwszy publicznie zwraca się do swojego syna po imieniu. Następnie tańczy się i ucztuje w jego rodzinnym domu. Obrzezanie jest rozumiane jako akt przymierza zawierany przez człowieka z Bogiem: Przymierze, które będziecie zachowywali między Mną a wami, czyli twoim przyszłym potomstwem, polega na tym: wszyscy wasi mężczyźni mają być obrzezani; będziecie obrzezywali ciało napletka na znak przymierza waszego ze Mną (Rdz. 17:10–11). Chłopiec jest powierzany opiece Boga i staje się w pełni człowiekiem. Rytuałowi musi poddać się też każdy mężczyzna, który przechodzi na judaizm. Natomiast nie jest on warunkiem koniecznym, by chłopiec został włączony do społeczności żydowskiej. Ojciec córki w pierwszą sobotę po jej narodzinach oznajmia zebranym w synagodze, jakie córka ma imię i zaprasza zebranych na uroczysty posiłek po nabożeństwie szabatowym.
-
Wykupienie pierworodnego syna – Pidyon Haden
Wśród ortodoksyjnych środowisk wciąż jest praktykowany zwyczaj wykupienia pierworodnego syna od kapłaństwa. W czasach biblijnych warstwę kapłańską tworzyli pierworodni. Byli potomkami tych, których Bóg ocalił od konsekwencji dziesiątej plagi egipskiej. Stąd dla pierworodnych synów organizuje się uroczystość, podczas której przenosi się ciążący obowiązek z syna na kapłana (kohena). Następuje 30 dni po narodzinach pierworodnego. Podczas uczty musi być obecny kohen. Po części, w której zebrani łamią się chlebem, kohen zadaje ojcu chłopca pytanie czy woli swojego syna, czy pięć srebrnych monet potrzebnych do jego wykupienia. Ojciec wręcza wówczas drobny okup pieniężny pytającemu, a następnie odmawia błogosławieństwo. W ten sposób jego syn zostaje zwolniony ze zobowiązania. Uroczystość nie jest potrzebna w przypadku pierworodnego syna kohena bądź lewity.
-
Postrzyżyny
W domach żydowskich dziewczynki i chłopców wychowuje się razem do trzeciego roku życia. W niektórych gminach w tym okresie chłopcom nie obcina się włosów. Strzyże się ich dopiero gdy kończą trzy lata. Po bokach pozostawia się pejsy, gdyż od tego czasu obowiązuje chłopców nakaz ich noszenia. Ojciec nakłada wówczas na głowę syna jarmułkę i ubiera w mały tallit, czyli kaftanik zakończony sznureczkami. W wieku trzech lat chłopiec zaczyna się uczyć pierwszych fragmentów Tory, krótkich modlitw, poznaje litery alfabetu hebrajskiego. Wówczas rozpoczyna naukę w chederze, elementarnej szkole religijnej. Niegdyś chłopcy spędzali w niej cały dzień pod opieką mełameda (nauczyciela). Dziś do szkoły religijnej chodzi się zazwyczaj raz w tygodniu. Natomiast dziewczynka w pierwszy szabat po trzecich urodzinach staje przy matce, zapala święcę w szabatowym lichtarzu i odmawia z nią błogosławieństwo.
-
Bar micwa i bat micwa
Chłopiec w trzynaste urodziny według prawa religijnego staje się dorosłym mężczyzną. W pierwszy szabat po jego urodzinach organizowana jest w synagodze uroczystość bar micwy ("syn przykazania"). W czasie nabożeństwa chłopiec zostaje po raz pierwszy wezwany do przeczytania fragmentu Tory oraz ustępu z ksiąg prorockich. Jeśli do tego czasu był wyróżniającym się studentem Tory, proszony jest również o ich komentarz. Od tego dnia staje się odpowiedzialny przed Bogiem za swoje czyny i przyjmuje pełnię obowiązków religijnych. Jego ojciec dziękuje wówczas Panu, że zwolnił go z odpowiedzialności za grzechy syna. Od tego momentu chłopiec zakłada tefilin oraz tałes do codziennej modlitwy porannej, może być wliczany do minjan, posiadać coś na własność i w dowolny sposób nią dysponować. Formalnie wolno mu zawrzeć małżeństwo. Kończy wówczas naukę w chederze i może podjąć dalsze studia w jesziwie, czyli religijnej uczelni talmudycznej dla starszych chłopców. W niej analizuje i dyskutuje o tekstach talmudycznych, aż do momentu zawarcia małżeństwa. Niektórzy, po jej ukończeniu, mogą otrzymać zgodę na wykonywanie zawodu rabina. W tradycji żydowskiej dziewczynka z perspektywy prawa religijnego staje się dorosła w wieku dwunastu lat. Jej najbliżsi organizują z tej okazji bat micwę. W społeczności ortodoksyjnych Żydów jest ona obchodzona w domu, natomiast wśród konserwatywnych i reformowanych wspólnot uroczystości odbywają się także w synagodze i są nie mniej huczne niż bar micwa chłopców.
-
Małżeństwo
Wśród religijnych Żydów panuje przekonanie, że mężczyzna musi się ożenić i mieć gromadkę dzieci. W świetle prawa religijnego ma prawo zawrzeć małżeństwo już od trzynastego roku życia, dziewczyna od dwunastu lat. Wielu nie podejmuje tak szybko decyzji i woli poczekać jeszcze kilka lat. Jednakże nie należy odwlekać decyzji po dwudziestym roku życia. W wyborze partnera pomaga często szadchan (hebr. "swat"), który zawodowo zajmuje się kojarzeniem par, za co otrzymuje od rodzin zapłatę. W tradycyjnej wspólnocie obowiązuje jichud, czyli segregacja płci. Dwie osoby przeciwnej płci nie mogą przebywać w tym samym pokoju, gdy nie są mężem i żoną, rodzicem i dzieckiem, osobą dorosłą i dziewczynką do trzeciego roku życia bądź chłopcem, który nie ukończył jeszcze dziewięciu lat. Mężczyzna nie może poślubić kobiety, której nigdy nie widział i z którą nie rozmawiał. Jego wybranka musi odwzajemniać jego zainteresowanie. Rabini opowiadają, że udane kojarzenie małżeństw trapi Pana Boga od stworzenia świata i temu zajęciu się poświęca, uważając je za równie trudne, jak sprawienie, by rozstąpiły się wody Morza Czerwonego. Szadchan gromadzi informacje, dużo rozmawia z samotnymi osobami, aż w końcu podejmuje decyzję o zorganizowaniu spotkania dwojgu wybrankom. Gdy przypadną sobie do gustu, a ich rodziny zaakceptują związek, przystępują do sporządzenia dokumentu zaślubin, tzw. tenaim (hebr. "warunki"). Opisuje się w nim obowiązki rodziców wobec młodej pary, jak również sposób zadośćuczynienia drugiej osobie w przypadku zerwania zaręczyn. Dokument odczytuje się w trakcie przyjęcia zaręczynowego. Zwyczajem jest, że wówczas tłucze się gliniany talerz, gdyż nawet w chwilach największego szczęścia należy pamiętać o zburzeniu Świątyni w Jerozolimie. Skłania do tego fragment Psalmu 137: Jeruzalem, jeśli zapomnę o tobie, niech uschnie moja prawica! Niech język mi przyschnie do podniebienia, jeśli nie będę pamiętał o tobie, jeśli nie postawię Jeruzalem ponad największą moją radość. Następnie narzeczona rozdaje stłuczone kawałki swoim samotnym koleżankom z życzeniem szybkiego zamążpójścia. Na tydzień przed ślubem państwo młodzi nie widują się. Obowiązuje ich wówczas post. Pan młody w szabat przed ślubem odczytuje w synagodze fragment Tory i ksiąg prorockich, następnie przyjmuje życzenia szczęścia i pomyślności przy wznoszonych okrzykach: "Mazeł tow!" ("Powodzenia!"). Natomiast panna młoda w przeddzień uroczystości udaje się do łaźni, by spełnić obowiązek rytualnego oczyszczenia. W ten sposób przygotowuje się duchowo do zaślubin.
Ślubu nie można organizować jedynie w szabat. W tradycyjnych wspólnotach uroczystość odbywa się na otwartej przestrzeni, na dziedzińcu przed synagogą bądź domem. W dzień ślubu narzeczeni są traktowani jak "król" i "królowa". Na początku obrzędu przyjmują życzenia gości w dwóch osobnych pokojach siedząc na specjalnie przystrojonych fotelach. Następnie pan młody w towarzystwie ojców i grupy mężczyzn, przy dźwiękach muzyki i w asyście tańców udaje się do swojej przyszłej małżonki. Kolejną częścią ślubnego rytuału jest zakrycie welonem twarzy narzeczonej. Zwyczaj wywodzi się z Biblii i nawiązuje do chwili, gdy Rebeka z zakrytą twarzą szła na spotkanie ze swoim przyszłym małżonkiem Izaakiem. Następnie wszyscy kierują się do miejsca, gdzie jest ustawiony ślubny baldachim, czyli chuppa. Najczęściej jest to ozdobna tkanina rozpięta na czterech drzewcach podtrzymywanych przez czterech chłopców. Niekiedy baldachim w rodzinie jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Ojciec i przyszły teść przyprowadzają pod chuppę pana młodego. Chwilę później dołącza narzeczona odprowadzona przez swoją mamę i przyszłą teściową.
W społecznościach aszkenazyjskich jest zwyczaj, że zanim dołączy do przyszłego małżonka, okrąża go kilkakrotnie, co ma ukazać jej rolę jako obrończyni rodziny i domu. Niektórzy tłumaczą go inaczej, że tworzy wokół przyszłego męża niewidzialną barierę, w którą następnie wchodzi. Wyznacza ich wspólną przestrzeń, do której osoby trzecie nie mają wstępu. W momencie, gdy oboje narzeczeni znajdą się pod chuppą, zaczyna się ceremonia. Państwo młodzi są zwróceni twarzą w stronę Jerozolimy. Przed nimi stają rabin i kantor. Rabin rozpoczyna następną część, czytając pierwsze błogosławieństwo i podając kielich wina najpierw panu, później pannie. Następnie wkłada na jej palec obrączkę ślubną wypowiadając słowa: Oto jesteś mi poświęcona tym pierścieniem według Prawa Mojżesza i Izraela. W tym momencie państwo młodzi stają się małżeństwem, a zebrani wiwatują: Poślubieni! (hebr. Mekudeszet!). Wówczas odczytuje się ketubę, czyli małżeński kontrakt wręczany małżonce. W nim znajduje się spis powinności męża w stosunku do żony. Jest zabezpieczeniem jej bytu. Wielu ludzi porównuje żydowski ślub do dnia, w którym Żydom nadana została Tora na górze Synaj. Dwie tablice kamienne symbolizują ketubę, którą Bóg dał żydowskiemu narodowi jako małżeńskie zobowiązanie. Rabin wypowiada następnie siedem rytualnych błogosławieństw. Kończą się słowami: Z wielką szybkością, o Panie Boże nasz, niech rozniesie się po miastach Judy, po przestworach Jeruzalem, głos radości i wesela, głos oblubieńca i oblubienicy, pełne triumfu wołanie nowożeńców spod ich ślubnego baldachimu, wołanie młodych z ich rozśpiewanego święta. Błogosławiony jesteś, o Panie, który radujesz oblubieńca oblubienicą. Na koniec uroczystości pan młody kruszy stopą kielich owinięty w chustę, by przypomnieć zebranym zburzenie Świątyni i pragnienie powrotu do Ziemi Obiecanej. Towarzyszą temu radosne okrzyki Mazeł tow!. Po ceremonii rozpoczyna się weselna uczta wypełniona muzyką, śpiewem i tańcem. Wygłasza się toasty, uczone mowy, pochwały pod adresem małżonków. Ucztę kończy odmówienie specjalnej modlitwy po posiłku oraz siedem błogosławieństw, które są recytowane pod chuppą. Tydzień po weselu jest dla nowożeńców wyjątkowy. Nie pracują. Codziennie odwiedzają znajomych i rodzinę, którzy urządzają przyjęcia na ich cześć. -
Rozwód
Formalną podstawą rozwodu jest get – list rozwodowy. Jest sporządzany dla konkretnej pary małżeńskiej. I zgodnie z tradycją powinien być napisany w języku aramejskim. Niezależnie od strony, która chce zerwać więzy małżeńskie, to mąż musi wręczyć get żonie. Na rozwód musi się zgodzić dwoje małżonków. W przypadku, gdy takiego przyzwolenia nie ma z obydwu stron, można zwrócić się z prośbą o rozstrzygnięcie sprawy do sądu rabinackiego. Kobieta może zażądać unieważnienia małżeństwa w przypadku, gdy mąż nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, bądź nie szanuje praw spisanych w ketubie. Przyczyną unieważnienia małżeństwa może być niewierność, bezpłodność, pozbawienie środków utrzymania, traktowanie w brutalny sposób, niereligijność, itd. W dokumencie rozwodowym najważniejsza jest część, w której małżonek stwierdza: Oto jesteś wolna dla każdego mężczyzny. Po rozwodzie oboje mają prawo do powtórnego zamążpójścia bądź ożenku. W niekorzystnej sytuacji znajduje się samotna kobieta, której małżonek zaginął, a zarazem nie ma dowodu, który poświadczyłby jego śmierć. Wówczas zostaje uznana za agunę, czyli związaną węzłem i jest oficjalnie mężatką, dopóki nie przedstawi dowodów, iż jej mąż nie żyje. Mężczyzna w identycznej sytuacji, ma możliwość uzyskania zgody stu rabinów na rozwód bez zgody małżonkii powtórny ożenek.
-
Reguły odżywiania
Tora nie uzasadnia ich w inny sposób niż nakazem Boga: Ja jestem Haszem, Bóg wasz, który oddzieliłem was od innych narodów. Będziecie odróżniać zwierzęta czyste od nieczystych, ptaki nieczyste od czystych. Nie będziecie plugawić siebie samych przez takie zwierzęta i ptaki ani przez wszystko, co się roi po ziemi, przez wszystko, co oddzieliłem od was jako nieczyste. Będziecie dla Mnie święci, bo Ja jestem święty, Ja Haszem, i oddzieliłem was od innych narodów, abyście byli Moimi (Ks. Kapłańska/Wajikra 20:24–26). Z 613 przepisów zawartych w Torze 30 dotyczy zwyczajów związanych z jedzeniem. Niektóre reguły rozwinęła tradycja ustna. Tworzą razem kaszrut, którego zasady stosują się do każdego rodzaju pożywienia: produktów mlecznych, mięsa, warzyw, owoców oraz napojów. Charakterystyczną cechą żydowskiej kuchni jest jej koszerność. Określenie wywodzi się od słowa "kaszer", co po hebrajsku oznacza "dobry", "nadający się", "stosowny". Koszerne jedzenie oznacza odpowiadające normom kaszrutu. I nie chodzi w nich tylko o określenie, jakie produkty można jeść, ale również o dokładne opisanie, w jaki sposób mają być przyrządzone i przechowywane. Poniżej wymieniamy najważniejsze z nich:
– można jeść mięso zwierząt czworonożnych – hodowlanych i dzikich, tylko jeśli są parzystokopytne i przeżuwające (np. krowa, sarna, owca, koza);
– w przypadku ptaków można spożyć te gatunki, które są uznawane za koszerne na bazie długotrwałej tradycji;
– z żyjących w środowisku wodnym można jeść stworzenia z płetwami i łuskami, a zatem ryby;
– koszerne czworonogi i ptaki muszą być ubite przez szoheta, wyszkolonego rzeźnika, w rytualny sposób. Zwierzę nie może cierpieć. Podczas szechity, czyli rytualnego uboju, przecina się tchawicę i gardziel jednym, szybkim i precyzyjnym cięciem "idealnie gładkiego noża". Następnie dokładnie się sprawdza, czy zwierzę było zdrowe. W przypadku choroby bądź anomalii mięso odrzuca się jako niezdatne do spożycia, jako taref ("złe", "nie nadające się");
– nie można jeść mięsa zwierzęcia, które padło bądź zostało zabite w inny niż rytualny sposób. Nie tyczy się to ryb;
– po uboju usuwa się wszystkie zakazane części (tętnice główne wszystkich zwierząt oraz tłuszcz niektórych zwierząt hodowlanych), należy dokładne usunąć krew ("koszerowanie"), najczęściej mięso moczy się przez pół godziny, wmasowuje się w nie grubą warstwę soli, a następnie spłukuje się wraz z wchłoniętą krwią. Jej spożycie jest zabronione: Gdziekolwiek będziecie mieszkać, nie wolno wam spożywać żadnej krwi: ani krwi ptaków, ani krwi bydląt (Ks. Kapłańska/Wajikra 7:26);
– produkty zwierzęce, czyli np. mleko, sery można spożywać, gdy jest się pewnym, że pochodzą od zwierzęcia koszernego. Wyjątkiem jest miód, który pochodzi od niekoszernej pszczoły. Ustępstwo uzasadnia się tym, że pszczoła jedynie go przenosi;
– nie można łączyć mięsa z produktami mlecznymi, gdyż nie wolno gotować jagnięcia w mleku jego matki (2 Mojż. 23:19; 34:26; 5 Mojż. 14:21). Stosuje się dla nich różne komplety naczyń, zastawy stołowej, sztućców i urządzeń do zmywania, suszenia, przechowywania. Często oznacza się dodatkowo naczynia na mleczne produkty. W niektórych ortodoksyjnych domach są dwie kuchnie: "mięsna" i "mleczna". Po daniu mięsnym, mleczne można zjeść kilka godzin później, w sytuacji odwrotnej zachowuje się półgodzinny odstęp;
– nie mięsne i nie mleczne produkty są traktowane jako neutralne, czyli parwe. Należą do nich m.in.: ryby, makarony, niektóre gatunki chleba, ciast i ciasteczek. Zachowują swoją neutralność dopóki nie zostaną zmieszane z mięsnymi lub mlecznymi, np. gotowane w naczyniach mięsnych mogą być podawane tylko z daniami mięsnymi;
– nie można jeść robaków i owadów, dlatego należy starannie oczyścić owoce, warzywa oraz ziarna przed ich dalszym użyciem.
Reguły odżywania są bardzo ważnym elementem życia społecznego Żydów ortodoksyjnych, nieco mniej – ich postępowych współbraci. -
Śmierć
Człowiek u progu śmierci powinien wyznać swoje grzechy. Jeśli nie może mówić, powtarza w myślach m.in. ten fragment: Uznaję o Panie Boże mój i Boże moich ojców, że moje uzdrowienie i moja śmierć są w Twoich rękach. Twoją jedynie wolą jest, czy uzdrowisz mnie całkowicie. Ale jeśli umrę, niech śmierć moja będzie pokutą za wszystkie grzechy, wykroczenia i niegodziwości, jakich się wobec Ciebie dopuściłem. Obdarz mnie miejscem w Ogrodzie Edenu i pozwól osiągnąć życie w Przyszłym Świecie, który jest przeznaczeniem sprawiedliwych. Przy łóżku umierającego zawsze musi ktoś być, gdyż nie można pozwolić, by odszedł w samotności. W chwili, gdy nadchodzi śmierć, zebrani mówią: Bądź błogosławiony Sędzio pełen prawdy. Zmarłemu zamyka się oczy zgodnie z regułą zapisaną w Talmudzie: Trzeba zaś, by zmarły wyzbył się doczesnych pragnień, a tylko wtedy skończą się nasze doczesne pragnienia, gdy się oczy zakryje (Tamid 32). W niektórych domach opróżnia się wodę z wszelkich naczyń, gdyż prawdopodobnie anioł śmierci zanurzył w niej swój miecz. Czasem zasłania się wszystkie lustra, by uniknąć jego śmiertelnego spojrzenia.
Po śmierci bliscy nie mogą zwlekać z pochówkiem. Najlepiej zorganizować go tego samego dnia bądź nazajutrz, jeśli nie jest to szabat bądź inny dzień świąteczny. Przygotowaniami zajmuje się bractwo pogrzebowe, zwane Chewra Kadisza ("błogosławione bractwo"). Bycie jego członkiem jest poczytywane jako zaszczyt, stąd usługi bractwa są nieodpłatne. Należący do niego mężczyźni i kobiety słyną ze swojej pobożności i cieszą się nieposzlakowaną opinią. Powinni wykonywać na co dzień takie zajęcie, by mogli się od niego oderwać natychmiast po wiadomości o śmierci członka wspólnoty i rozpocząć przygotowania do pogrzebu. Przed wojną w Europie Wschodniej zmarłych Żydów nie grzebano w trumnach. Wierzono, że ciało powinno mieć bezpośredni kontakt z ziemią. Współcześnie używa się prostej, często drewnianej trumny. Zmarłego układa się w niej tak, by nogi były skierowane na wschód, dzięki czemu będzie mógł spoglądać w stronę Jerozolimy. W dniu Sądu Ostatecznego, to właśnie w tę stronę, do miejsca świętego, będą podążać zmarli. Jeżeli zmarły jest mężczyzną, chowa się go wraz z jego tałesem, ale z odciętym jednym cicit. Pogrzeb kończy odmówienie modlitwy kadisz, która brzmi następująco: Niech będzie uwielbione i poświęcone Imię Jego wielkie na świecie, Który stworzył wedle woli Swojej i niech ustali królowanie Swoje za życia waszego i za dni waszych i za życia całego domu Izraela rychło i w czasie bliskim – i mówcie Amen! Niech Imię Jego wielkie będzie błogosławione na zawsze i na wieki wieków. Niech będzie błogosławione i opiewane, uświetnione, wywyższone, wyniesione, wysławione, uwielbiane i chwalone Imię Świętego, błogosławiony On, wyższy On nade wszelkie błogosławieństwa, pieśni, hymny i dziękczynienia, które głosimy na tym świecie, i mówcie: Amen! Oby przyjęte były modły i błagania całego Izraela, przez Ojca ich, który jest w niebie, i mówcie Amen! Niech spłynie pokój wielki z niebios i życie na nas i na cały Izrael – i mówcie Amen! Ten który sprawia pokój w niebiosach Swoich, niech ześle pokój na nas i cały Izrael – i mówcie Amen! W ten sposób podkreśla się, że pomimo poniesionej straty, nadal pragniemy sławić Boga. Po pogrzebie żałobnicy udają się do domu zmarłego, gdzie czeka poczęstunek przygotowany przez przyjaciół i sąsiadów. Zazwyczaj składa się z jajek na twardo, soczewicy, chleba i wina. Od tego momentu rozpoczyna się żałoba. Jej forma i długość zależy od rodzaju pokrewieństwa ze zmarłym.