Śladami kultury i historii Żydów
-
Nowy Targ
Miasto otrzymało prawa miejskie w roku 1346 od króla Kazimierza Wielkiego. Połączono wówczas dwie istniejące osady: Stare Cło i Nowy Targ. Nie jest znane dokładne położenie pierwszej z nich. Stare Cło było najstarszą osadą Nowotarszczyzny. Pobierano w niej opłaty graniczne obowiązujące przy szlaku handlowym z Krakowa na Węgry i stąd wzięła się jej nazwa. Tuż za nią przebiegała południowa granica polskiej monarchii strzeżona przez zamek w Szaflarach. Był on najstarszym obiektem warownym Podhala, wybudowanym w XIII wieku przez cystersów z Ludźmierza, którzy wówczas osiedlali się na ziemiach podhalańskich. Ludźmierskiemu zakonowi przypisuje się założenie w XIII wieku drugiej z wymienionych osad, mianowicie Nowego Targu. Obie wchłonęło miasto Nowy Targ lokowane przez zasadźcę Dytrycha w XIV wieku. Ze względu na położenie przy południowej granicy monarchii polskiej władcy polscy dbali o interesy miasta, nadając Nowemu Targowi liczne przywileje, dzięki czemu stał się centrum administracyjnym i gospodarczym Podhala. Znajdowała się tutaj siedziba starosty. Przez centrum miasta wiodły szlaki handlowe łączące Kraków z Orawą i Spiszem. Już od czasów lokacji miasto miało prawo do organizowania jarmarków, które gromadziły zarówno lokalnych kupców, jak i przybyszów. Mieszkańcy trudnili się drobnym handlem, rzemiosłem i rolnictwem. Przez kolejne stulecia Nowy Targ pozostawał małym miasteczkiem, z drewnianą, parterową zabudową. Nieoczekiwanie znaczącym wydarzeniem dla rozwoju miasta stał się pożar w roku 1784. Po tym jak spłonęła prawie cała drewniana zabudowa, władze ogłosiły konkurs na projekt nowego przestrzennego zagospodarowania miasta. Wygrał go austriacki inżynier Carl von Hoeffern. Zaproponowany przez niego układ przetrwał do dziś. Rynkowi nadano prostokątny kształt o wymiarach 75 x 60 sążni wiedeńskich (142,62 x 114, 1 m). Cała zabudowa centrum miała być murowana. Początkowo pojawiła się jedynie wokół rynku.
"Prócz urzędników stanowiących nieliczną arystokrację miasteczka, Nowy Targ przez samych zamieszkany jest górali, ale są i Żydzi" – pisze Maria Steczkowska w Obrazkach z podróży do Tatrów i Pienin w roku 1858. Owszem, na przełomie XIX i XX wieku, w czasie najintensywniejszego rozwoju miasta Żydzi osiedlali się tu chętnie. Niestety niewiele wiemy o początkach gminy żydowskiej. Pierwsza wzmianka pochodzi z 1664 roku, gdy jest mowa o arendarzu browaru starościńskiego. Wiemy również o żydowskiej rodzinie, która dzierżawiła miejską karczmę w ratuszu od połowy XVIII wieku. Żydzi zajmowali się pobieraniem cła przy przejeździe przez mosty na Czarnym i Białym Dunajcu. Tożsamość jednego z nich, Szai Ajzensztoka, jest nam znana dzięki poecie Janowi Kasprowiczowi, który poświęcił mu wiersz. W roku 1827 w Nowym Targu mieszkało 13 Żydów, później z roku na rok ich liczba rosła. W 1870 wynosiła 292 osób, natomiast w 1910 już 1370, prawie 15% mieszkańców. Mieli wówczas trzy bożnice, cmentarz, łaźnię i rzeźnię rytualną. Byli właścicielami 20 kamienic w rynku. Od czasu pierwszego autonomicznego samorządu Nowego Targu wchodzili w skład rady miejskiej. Przez wiele lat Jakub Goldfinger był wiceburmistrzem, a stanowisko asesora zajmowali: Artur Weigel i Ernest Geisler. W roku 1927 Żydzi mieli 8 przedstawicieli w radzie miejskiej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w Nowym Targu mieszkało 1600 w większości ortodoksyjnych Żydów. Na rozkaz Niemców we wrześniu 1939 roku sporządzono spis, według którego 20% mieszkańców było wyznania mojżeszowego. Prawie wszyscy zostali zamordowani bądź na nowotarskim kirkucie, bądź w Bełżcu, gdzie większość została deportowana. Dziś niełatwo odszukać ślady ich przedwojennej obecności w mieście, ale warto spróbować.Rynek
Tutaj skupiały się najlepiej prosperujące sklepy i warsztaty, sporo należało do nowotarskich Żydów. Przez wiele lat swoją wielobranżową działalność prowadził tutaj Joachim Silberring. Jego sklep powstał w 1879 roku i jak czytamy w ogłoszeniu, oferował – "handel mebli i luster, szkła, porcelany, lamp, farb, pokostu, lakierów, papieru, przyborów do pisania, cementu, gipsu, papy dachowej, izolacyjnej, materiałów budowlanych". Silberring był jednym z najbardziej wpływowych nowotarskich Żydów. Należał do prestiżowego Towarzystwa Zaliczkowego. Wydawał również pocztówki z widokami miasta, dzięki którym wiemy, jak wyglądał dawny Nowy Targ. Przy rynku miał swój zakład zegarmistrz Dawid Fischer, który w ten sposób zachęcał do skorzystania z jego usług: "poleca bogato zaopatrzony skład zegarów ściennych i kieszonkow, wyrobów srebrnych i złotych, tudzież przyborów optycznych". Przy rynku mieszkała rodzina Henryka Goldberga, który przeżył wojnę. W swoich wspomnieniach opisuje przedwojenny dom: "Mieszkaliśmy w parterowym domu, w centrum miasta, na rynku, naprzeciwko ratusza, pod numerem 34. Było tam niewielkie podwórko i ogród, w którym rosło rozłożyste drzewo dające letnią porą dużo cienia. [...] Dom nasz miał dużą piwnicę, która spełniała rolę składu opału. [...] Nasz dom miał dwa wejścia, jedno z nich do mieszkania, a drugie do sklepu, w którym mój ojciec [Mozes Goldberg] sprzedawał gotową odzież. Nasze podwórko graniczyło z jednej strony z podwórkiem rodziny Folkmanów i Gray'ów – to byli nasi najbliżsi sąsiedzi, z drugiej strony mieszkała rodzina Morgenbesser i dr Goldner" (H. Goldberg, Wspomnienia dawne i najnowsze, "Almanach Nowotarski" 2004, nr 8).
Przy wylocie ulicy Waksmundzkiej (dziś ulica Sobieskiego) Józef Herz, jeden z najzamożniejszych kupców podhalańskich wybudował w latach 60. XIX wieku kamienicę, w której otworzył hotel i restaurację "U Herza". Zjeżdżali do niego goście z całego Podhala. Józef Herz był również właścicielem kamienicy na ul. Kościuszki nr 2, gdzie znajdowała się "Propinacya wina". Przez wiele lat był radnym miasta i starał się wspierać finansowo wiele przedsięwzięć nowotarskich. Dzierżawił również miejski młyn i tartak. Po jego śmierci prowadzeniem hotelu i restauracji zajął się jego najstarszy syn, Maurycy Herz.
W rynku odbywały się jarmarki. Już w przywileju lokacyjnym, Kazimierz Wielki wyznacza dzień św. Katarzyny (25 listopad), od którego co roku zaczynał się ośmiodniowy jarmark. Następni władcy dołączali kolejne jarmarkowe dni do miejskiego kalendarza bądź wskazywali na ich dozwoloną liczbę w ciągu roku. Od II połowy XIX wieku władze miasta zdecydowały o wprowadzeniu opłaty targowej. Mieszkańcy i przyjezdni kupcy wyrazili na nią zgodę, pod warunkiem finansowania z ich puli policji targowej i opieki weterynarza na czas trwania jarmarków. Od roku 1877 poborem opłat zajmowali się Aron Mandl i Salomon Goldman. Na czas trwania jarmarku kupcy byli zwolnieni z opłat oraz cła i mogli swobodnie handlować. W dni targowe rynek zmieniał się nie do poznania. Na ulicach wokół pojawiały się góralskie wózki, tzw. półkoski o bokach i dnie wyplatanych z wikliny, krytych często płótnem. Nowotarskie jarmarki stały się inspiracją dla wielu miejscowych artystów, m.in. dla Michała Rekuckiego i Karola Kostura portretujących Nowy Targ. "Nasze spokojne miasto stawało się wtedy ośrodkiem hałasu i tumultu. Każdy stragan miał swoje wyznaczone miejsce. Pamiętam, że szewcy stali naprzeciw naszego sklepu i sklepów Hammerschlaga i Bittersfelda. Sukiennicy sprzedający ubrania byli blisko sklepów Kolberga i Lindberga. [...] Moja przyjaciółka Gusia Gross i ja biegałyśmy po targowisku w poszukiwaniu wzruszeń, na przykład katarynki z papugą, która wyciągała kartki szczęścia z kapelusza. Byłyśmy zafascynowane handlem końmi. Przyglądałyśmy się scenie targowania, potrząsania rękami, płacenia należności i temu, jak w końcu zainteresowani udawali się do karczmy, aby "oblać" interes" – wspomina w Księdze Pamiątkowej Nowego Targu Shoshana Ben-Ami (Natowicz) (Nowy Targ and Vicinity, Izrael 1979, tłum. M. Szoska). Dziś cotygodniowe sobotnie i czwartkowe jarmarki są organizowane na nowym placu, zwanym Targowicą – stały się jedną z atrakcji turystycznych miasta. W drugiej połowie sierpnia na nowotarskim rynku odbywa się Jarmark Podhalański, nawiązujący do dawnych tradycji.
W Rynku organizowano najważniejsze uroczystości. Jedna z nich uświetniła 20. rocznicę odzyskania niepodległości. W numerze Gazety Podhalańskiej z 1938 roku pisano o dziesięciotysięcznym tłumie wypełniającym nowotarski rynek. Każdy chciał zobaczyć, jak I Pułk Strzelców Podhalańskich odbiera karabiny ufundowane przez mieszkańców powiatu. Odbyła się uroczysta defilada, podczas której kolejno prezentowały się oddziały wojska i Związki: Strzelecki, Rezerwistów, Hallerczyków, Podoficerów Rezerwy, "Sokoła", Cechu Rzemieślniczego oraz Żydów Uczestników Walk o Niepodległość Polski.
Rynek był centrum handlowym miasta, ale warto też wspomnieć o żydowskich organizacjach handlowych Nowego Targu. Jedną z nich było Stowarzyszenie Kupców, któremu przez wiele lat przewodniczył Ignacy Hammerschlag (przez wiele lat oferował również usługi ubezpieczeń społecznych asekuracje od ognia i na życie). Żydzi utworzyli również Stowarzyszenie Rzemieślników, zajmujące się organizacją bezpłatnych porad zawodowych i podatkowych oraz zapewniające opiekę medyczną. Przewodniczącymi byli kolejno: Rubin Robert Ernst i dr S. Stamler. Jako najważniejsza instytucja kredytowa w mieście od 1877 roku działało Towarzystwo Zaliczkowe, w radzie którego zasiadało wielu Żydów. Jego dyrektorem został burmistrz miasta Józef Schowal, natomiast pozostałymi członkami zarządu byli przedstawiciele wspólnoty żydowskiej: kupiec Jakub Goldfinger oraz lekarz powiatowy dr Izydor Tromelschlager. Towarzystwo było najstarszą instytucją tego typu na Podhalu. Dołączyło do niej w roku 1908 Towarzystwo Kredytowe dla Handlu i Przemysłu założone przez Żydów. We władzach znaleźli się tylko przedstawiciele żydowskiej gminy. Wśród nich byli m.in.: H. Pacanower, Szymon Kempler, Joachim Silberring oraz Abraham Freundlich.Ulica Jana Kazimierza
Niegdyś nazywała się Szeroka. Przy niej w roku 1891 gmina żydowska wybudowała synagogę. Na przedwojennych pocztówkach wznosi się tuż za wschodnim narożnikiem rynku. Podczas modlitwy mogło się tutaj zmieścić 800 wiernych. Główną salę otaczała galeria dla kobiet. Synagoga była orientowana, zatem Aron ha Kodesz znajdował się w jej wschodniej ścianie. Dziś nie wiemy o niej wiele. W pamiątkowej księdze z Nowego Targu Żydzi wspominają bożnicę: "[...] zlokalizowana była na dużej przestrzeni i otoczona trawnikami z trzech stron. Zbudowana w nowoczesnym stylu z wysokimi oknami, mogła pomieścić 800 pobożnych, a połowa z nich mogła się zmieścić w galerii kobiecej. [...] Kiedy gmina miała angażować kantora do głównej synagogi, jednym z kandydatów był początkujący Josele Rosenblat, którego rodzina czasowo osiedliła się w Nowym Targu. Eksperci odrzucili jego kandydaturę, ponieważ jego głos nie był dla nich dość przyjemny. Niedługo potem został on zaangażowany jako naczelny kantor do świątyni w Hamburgu, a potem wyjechał do USA, gdzie stał się sławnym na cały świat". Do dzisiaj zapamiętano nazwiska trzech nowotarskich rabinów: Hirsch Meislich, Berisch Storch i Jakub Hirsch. W 1933 roku na polecenie zastępcy przewodniczącego kahału wycięto drzewa wokół synagogi, co miało wzbudzić protesty wśród żydowskich mieszkańców.
W czasie wojny Niemcy zdewastowali bożnicę. Po wojnie w jej pomieszczeniach utworzono kino "Tatry" i kinem pozostaje do dzisiaj. Nie zachowała się niestety oryginalna architektura bożnicy, gdyż synagoga została gruntownie przebudowana w latach 70. Z tyłu budynku można jeszcze dostrzec zamurowane wysokie okna charakterystyczne dla bożnic budowanych przed stuleciem.
Obok synagogi (niestety nie udało nam się ustalić dokładnego adresu) znajdował się żydowski sierociniec prowadzony przez Międzynarodową Organizację Syjonistyczną Kobiet WIZO. Gmina zakupiła budynek dzięki pomocy Salomei z Fischgrundów Sternowej. W tym samym domu swoją siedzibę miało Stowarzyszenie Talmud Tora.
W kamienicy pod nr 2 znajdował się przed wojną beit ha midrasz wspólnoty nowotarskiej. Dziś jest tutaj sklep z akcesoriami motoryzacyjnymi. W XIX-wiecznym Nowym Targu funkcjonowało kilka domów modlitwy. Na ulicy Nadwodniej i Szaflarskiej (nr 19) prowadzone były przez chasydów. Wśród tutejszych Żydów najwięcej zwolenników zdobył cadyk z Bobowej. Bobowski sztibl i jesziwę założył potomek dynastii chasydzkiej R. Herszl Meissels. Od 1883 roku prywatny cheder prowadził również Dawid Löwenstein.
Kirkut – ulica Jana Pawła II
Kirkut nie jest położony daleko od centrum miasta. Wystarczy kilkuminutowy spacer, by tam dotrzeć. Znajduje się przy ulicy Jana Pawła II – przed wojną Strzelniczej. Cmentarz powstał ok. 1875 roku. W 1933 roku został znacznie rozszerzony. W jego północnej części pochowano pobożnego i uczonego rabina Jakuba Hirscha. Najprawdopodobniej przed wojną nad jego grobem wznosił się ohel. W czasie II wojny światowej kirkut został częściowo zdewastowany przez Niemców. Po wojnie macewy posłużyły lokalnej ludności jako budulec choćby do utwardzania drogi przy dawnym targowisku na terenie dzisiejszego parku. Do dziś zachowało się 40 nagrobków. Naprzeciwko bramy znajduje się pomnik upamiętniający masowe egzekucje, których na cmentarzu dokonywali Niemcy w czasie wojny. Zginęło tu około 2 tys. osób, głównie kobiet, starców, chorych i dzieci.
Rozstrzeliwano ich w czasie likwidacji nowotarskiego getta, które okalały ulice Krasińskiego, Św. Doroty, Waksmundzkiej, Gimnazjalnej, Jana Kazimierza i Nadwodnej. W getcie gromadzono Żydów z całego Podhala. 30 sierpnia 1942 roku zostali stąd wywiezieni bądź na miejscowy kirkut, bądź do obozu śmierci w Bełżcu. Jednym z nielicznych Żydów, którym udało się wówczas uciec był Dawid Grasgin. Po wojnie powrócił do Nowego Targu do swojego mieszkania na ulicy Krzywej i udzielał schronienia tym którzy przeżyli. Próbował odzyskać synagogę. Spotkał go tragiczny los w momencie, kiedy wydawało się, że najgorsze już za nim – został zamordowany na strychu swojego mieszkania przez nieznanych sprawców w 1946 roku. Gmina żydowska w Nowym Targu nie odrodziła się. W roku 1990 staraniem Ziomkostwa Żydów Podhalańskich w Izraelu postawiono wspomniany pomnik upamiętniający zbiorową mogiłę, którą stał się nowotarski kirkut.
Wódka i wino
Produkcja i sprzedaż napojów alkoholowych była domeną nowotarskich Żydów. Dzierżawili uprawnienia na określony czas i za wyznaczoną przez władze miasta roczną opłatę. Aron Mandl uzyskał prawo do propinacji wódki w 1867 roku za roczny czynsz w wysokości 3750 złotych. Następnymi dzierżawcami byli: Salomon Goldman, Maks Mendler oraz Zachariasz Trepper. Propinację wina dzierżawił Józef Herz. Sprowadzał wina węgierskie i sycylijskie, których można było spróbować w jego przyrynkowej restauracji "U Herza".
WIZO w Nowym Targu
Organizacja powstała w Londynie w 1920 roku. Jej reprezentantki zachęcały Żydówki do wyjazdu i pracy w Palestynie. W Krakowie znajdowało się polskie centrum stowarzyszenia. Nowotarską filię WIZO utworzono podczas zjazdu organizacji w 1928 roku. Jej lokalnymi działaczkami były m.in.: Tillingerowa (przewodniczącą), Hammerschlagowa i Schindelowa (sekretarz). Kilka lat później utworzono reprezentację Młodego WIZO, które skupiało dziewczęta. Wspólnie organizowały życie kulturalne żydowskich mieszkańców, przygotowując wykłady, koncerty, przedstawienia i bale. Prowadziły również sierociniec dla żydowskich dzieci. W 1935 roku gdy przewodniczyła jej Leontyna Goldner organizacja skupiała 120 kobiet.
Warto odwiedzić:
Muzeum Podhalańskie im. Czesława Pajerskiego
Rynek 1; 34-400 Nowy Targ
tel. (018) 266-77-76
poniedziałek 10.00–17.00, wtorek–piątek 8.00–15.00
Bibliografia:
Długosz E., Żydzi w Nowym Sączu, Nowy Sącz 2003.
Długosz E., Synagoga w Nowym Sączu – spotkanie z zabytkiem i żydowską przeszłością miasta, "Rocznik Sądecki", t. XXVIII, Nowy Sącz 2000.
Duda T., Eksterminacja ludności żydowskiej w Nowym Sączu w okresie II wojny światowej, "Rocznik Sądecki", t. XIX, Nowy Sącz 1988–1990.
Duda T., Z życia politycznego Żydów sądeckich w okresie międzywojennym, "Rocznik Sądecki", t. XXI, Nowy Sącz 1993.
Duda T., Żydzi sądeccy. Zarys dziejów, Nowy Sącz 1994.
Dzieje miasta Nowego Sącza, t. II, red. F. Kiryk, S. Płaza, Kraków 1993.
Krupiński A.B., Dawna synagoga nowosądecka, Nowy Sącz 1995.
Samsonowska K., Z dziejów chasydyzmu w Małopolsce, "Rocznik Sądecki", t. XXIII, Nowy Sącz 2005.
Sygański J., Historia Nowego Sącza od wstąpienia dynastii Wazów do pierwszego rozbioru, t. 1–3, Lwów 1901–1902.
Autorzy: Marta Duch, Mateusz Dyngosz
"Treść została opracowana przez autorów w oparciu o stan wiedzy i dostępne materiały do dnia 10 grudnia 2009 roku"